poniedziałek, 9 grudnia 2013

Sanji x Usopp,eh ^^^^ część 1

Karin:- Cholera! Jestem zdenerwowana i nie wyspana. Powaga. Wstałam przed ósmą, bo matka szła do pracy. Jeszcze za nią drzwi musiałam zamykać. No masakra. ;/ Po obejrzeniu anime trochę się uspokoiłam i jakby rozbudziłam. No co? „Kuroko’s basketball”, „One Piece” i „Witch Hunter Robin” to dobre anime w takiej sytuacji. Zaraz będę oglądać dalej, jak znajdę coś interesującego.
Zoro:- Ty nic innego nie robisz tylko oglądasz. Mogłabyś wziąć przykład ze mnie.
Karin:- Mam chlać sake i się spić, czy znaleźć jakieś miejsce i się kimnąć? Sorry, ale za taką propozycję to ja dziękuję.
Sanji:- Marimo, twoje propozycje nie są warte nawet funta kłaków. Karin-san jest damą, a nie tobą.
Zoro:- Co ty powiedziałeś pieprzony kuku. Idź lepiej zarywać do tej rudej wiedźmy, a nie psujesz powietrze swoją obecnością.
Sanji:- Jak nazwałeś Nami-san? Ty tępy pierdolnięty glonojadzie!
Ed:- Wyczuwam kłótnię w powietrzu.
Lavi:- Ja też. Lepiej nie mieszajmy się do tego.
Ed:- Co racja to racja. Wole nie oberwać przez przypadek.
Karin:- Zamknijcie się obaj, głąby i nie przeszkadzajcie mi!!!
Zoro, Sanji:- …
Karin:- Tak do was mówię. Jak macie zamiar się kłócić o pierdoły, to lepiej wyjdźcie z tego pokoju. Dotarło to do waszych tępych główek.
Zoro, Sanji:- Hai, hai. – HAIIII Karin-san!!!
Karin:- Zachowujcie się w końcu dojrzale jak na swój wiek. Bo to jest dziecinne i zaczyna mnie irytować.
Minuta później…
Karin:- No w końcu sobie poszli i będzie spokój. Tak więc daję notkę i też sobie pójdę. Jestem umówiona z Acem w klubie. Do zobaczenia ;)
Sanji x Usopp ^^  
(Nami:- Postacie z anime One Piece)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz